Nowy Dwór Mazowiecki → rzeka Narew → Pomiechówek → rzeka Wkra i Lasy Pomiechowskie → Goławice → Janowo → Zakroczym → Modlin → Nowy Dwór Mazowiecki
Długość trasy: 33 km
Nowy Dwór Mazowiecki → rzeka Narew → Pomiechówek → rzeka Wkra i Lasy Pomiechowskie → Goławice → Janowo → Zakroczym → Modlin → Nowy Dwór Mazowiecki Długość trasy: 33 km
Do Nowego Dworu Mazowieckiego dostajemy się z Warszawy kolejką KM (Koleje Mazowieckie) – podróż z centrum trwa niecałe 45 min. Wysiadamy na dworcu PKP Nowy Dwór Mazowiecki i jedziemy w prawo na północ ulicą Paderewskiego. Potem skręcamy w lewo w dużą ulicę Warszawską, którą pedałujemy mając rzekę Narew cały czas po prawej stronie. Skręcamy w prawo i już jesteśmy na moście Pancera. Zostawiamy Modlin po lewej (zwiedzimy go za powrotem), sami zaś skręcamy w prawo, w ulicę Mieszka I.
Po około 4 km pedałowania docieramy do Pomiechówka, miejscowości przez którą w czasach Starożytnego Rzymu przebiegał szlak bursztynowy i która w XV w. była ważnym punktem na trasie flisaków spławiających drewno z Rusi Czerwonej i Litwy. Oprócz tego, znajduje się tutaj XIX-wieczna twierdza (Fort III), należąca do wielkiego kompleksu obronnego Modlin. Tereny otaczające Pomiechówek są wyjątkowo piękne – wpływająca do Narwi rzeka Wkra oraz Lasy Pomiechowskie to idealna sceneria na pierwszą majówkę. Można tu zanocować w jednym z wielu ośrodków letniskowych położonych tuż nad wodą, pojeździć konno, powędkować albo wypożyczyć kajak i spłynąć nim Wkrą. Ponad 20 lat temu założono tu Rezerwat Krajobrazowy Dolina Wkry. Koryto rzeki otaczają po obu stronach wysokie na 20 m ściany, nieopodal zaś mamy pięknie pachnące lasy grądowe.
My pedałujemy w górę Wkry do Goławic – najpierw Drugich, a potem Pierwszych. Skonstruowano tu pierwszy polski linowy most wiszący (1984 r.), który jest jakby miniaturą (wykonany według tego samego projektu architektonicznego) warszawskiego mostu Grota-Roweckiego. Przejechawszy Wkrę na drugą stronę, skręcamy w lewo na południe i kontynuujemy ulicą Słowiańską. Kolejnym przystankiem jest Janowo z Fortem XII i XIII, również będącymi częścią Twierdzy Modlin. Rosjanie wznieśli je w czasie I wojny światowej, jednak nigdy nie dokończyli.
Jadąc ulicą Kapitana Tadeusza Doranta po ponad 6 km jesteśmy już w Zakroczymiu, zabytkowym mieście o bardzo dawnych tradycjach, które uzyskało uzyskało prawa miejskie już w 1422 r. Zakroczym słynie z Fortu I oraz z kilku kościołów i klasztorów z epoki gotyku, renesansu i baroku; niestety w czasie II wojny światowej większość miasta została zniszczona. Jedziemy ulicą Byłych Więźniów Twierdzy Zakroczymskiej, przejeżdżamy wiaduktem nad trasą gdańską S7 i po 5 km dobijamy do Twierdzy Modlin. Z ulicy Generała Wiktora Thommée skręcamy w prawo w Generała Józefa Bema, która prowadzi nas już prosto do wznoszącej się pomiędzy Wisłą a Narwią Twierdzy Modlin.
Pierwsze mury zaczęto stawiać już w połowie XVII w., w czasie potopu szwedzkiego. W 1806 r. Napoleon wydał rozkaz o budowie twierdzy z prawdziwego zdarzenia, zaś realizacja tych planów trwała przez cały okres Księstwa Warszawskiego. Fortecę można zwiedzać na 2 sposoby: indywidualnie 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu albo z przewodnikiem po wcześniejszej rezerwacji (250zł za grupę do 10 osób).
Więcej szczegółów znajdziecie na oficjalnej stronie Modlina: http://www.twierdzamodlin.pl/