Kazimierz Dolny → Kazimierski Park Krajobrazowy → Wylągi → Celejów → Rąblów → Wąwolnica → Kazimierz Dolny
Długość trasy: 39 km
Kazimierz Dolny → Kazimierski Park Krajobrazowy → Wylągi → Celejów → Rąblów → Wąwolnica → Kazimierz Dolny Długość trasy: 39 km
Kazimierza Dolnego, jako ulubionego miejsca Warszawiaków (i nie tylko) na weekendowe wypady reklamować nie trzeba. Drogą E372 jedzie ze stolicy niewiele ponad 2 godziny (147 km), dlatego właśnie wycieczka do Kazimierza Dolnego może być idealną odskocznią, dzięki której, nie doświadczając trudów dalekiej podróży, miło spędzimy czas na łonie natury.
Zachęcam do zabrania do Kazimierza Dolnego roweru! Okolice Kazimierskiego Parku Krajobrazowego mogą poszczycić się bardzo atrakcyjnymi terenami i nieźle wytyczonymi ścieżkami rowerowymi. Podróż rozpoczynamy w Kazimierzu Dolnym, skąd czerwonym szlakiem rowerowym jedziemy na zachód do kazimierskiej dzielnicy Doły, a następnie Wylągi. Po tym jak miniemy pierwszą osadę, warto zboczyć drogą w lewo. Wypatrujmy kierunkowskazu „Korzeniowy Dół” – jest to bardzo ładny wąwóz powstały wskutek poprowadzenia drogi po niezbyt twardym, lessowym podłożu. W tzw. głębocznicy widać odsłonięte, wijące się korzenie drzew, tak charakterystyczne dla Kazimierskiego Parku Krajobrazowego.
W Wylągach pośród drzew żółci się piękny, klasycystyczny dworek, nadarza się również sposobność by pojeździć konno w miejscowej stadninie (także rajdy konne po lesie!). Nasza czerwona ścieżka wiedzie przez moment wzdłuż szosy na Wąwolnicę, po czym odbija w lewo na Rzeczycę, a następnie na Witoszyn.
W ten sposób docieramy do leżącego nad rzeką Bystrą Celejowa. We wsi znajduje się XVI-wieczny dwór rodziny Choteckich – potem wielokrotnie przebudowywany, a także stara papiernia. Z Celejowa pedałujemy na południe w kierunku Rąblowa. Aż trudno uwierzyć, że największą atrakcją są tu jedyne w tym regionie wyciągi narciarskie. Skipark dysponuje trasami o długości w sumie 1 km, zaś w lecie zaprasza na baseny i plażowanie.
Ponownie jedziemy wzdłuż szosy na Wąwolnicę. W tej jeszcze XI-wiecznej miejscowości warto się zatrzymać na dłużej. Kazimierz Wielki zbudował na pobliskim wzgórzu zamek z murami obronnymi; niestety do naszych czasów nic z niego nie pozostało. Można za to odwiedzić neogotyckie Sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej oraz nabrać wody w cudownym źródełku, które ponoć ma uzdrawiającą moc.
Z Wąwolnicy wracamy do Kazimierza Dolnego albo tą samą czerwoną ścieżką rowerową przez las, albo, dla urozmaicenia, szosą numer 830 na Bochotnicę.
Więcej: http://www.kazimierzdolny.pl/
http://www.nartsport.pl/
http://www.sanktuarium-wawolnica.pl