Konstancin-Jeziorna → Obory → Jastrzębie i Rezerwat Chojnów → Pilawa → Chojnów → Góra Kalwaria → Czersk → Moczydłów → Brześce → Słomczyn → Obory → Konstancin-Jeziorna
Długość trasy: 48 km
Konstancin-Jeziorna → Obory → Jastrzębie i Rezerwat Chojnów → Pilawa → Chojnów → Góra Kalwaria → Czersk → Moczydłów → Brześce → Słomczyn → Obory → Konstancin-Jeziorna Długość trasy: 48 km
Konstancin-Jeziorna to bardzo „rowerowe” miejsce. Miasto i jego okolice mogą poszczycić się kilkoma trasami dla miłośników dwóch kółek. My proponujemy pojechać najpierw czarną i zieloną ścieżką, które zostały bardzo malowniczo wytyczone w Chojnowskim Parku Krajobrazowym; potem zaś – wracając z Góry Kalwarii – obrać szlak niebieski wzdłuż Wisły albo pojechać wzdłuż szosy 724, zwiedzając po drodze zabytkowe dworki. Obie trasy powrotne są mniej więcej takiej samej długości.
Do Konstancina dojeżdżamy prowadzącym z Ursynowa szlakiem niebieskim. W Oborach trasa rozwidla się, a my wybieramy idący w prawo tor czarny. Przejeżdżamy obok dwóch rezerwatów: Skarpy Oborskiej i Oborów, skręcamy w prawo tak jak prowadzi nasza czarna droga, potem zaś w lewo. Za Jastrzębiem uważajmy, gdyż biegnie tamtędy ruchliwa szosa 79 do Zalesia Górnego. Około 1 km za nią czarny szlak rowerowy dobija do zielonego – my skręcamy w lewo. Po 3 km po prawej w Chojnowie mijamy jazdę konną i jedziemy tak jak prowadzi zielona ścieżka przez Chojnowski Park Krajobrazowy.
Kiedy ujrzymy przejazd kolejowy, znaczy, że zaczęła się już Góra Kalwaria. Można ją nazwać swoistą „prababcią Lichenia”. Około 1670 r. podjęto decyzję o budowie sanktuarium „Nowe Jeruzalem”. Na planie krzyża łacińskiego wzniesiono wiele barokowych, pozłacanych kaplic, które obecnie stanowią odrębne kościoły. Projektując miasto, ówcześni urbaniści wzorowali się na układzie średniowiecznej Jerozolimy. Ponadto w Górze Kalwarii mieszkało niegdyś bardzo dużo Żydów, możemy zatem obejrzeć zabytki kultury chasydzkiej – 2 synagogi, kirkut, czyli żydowski cmentarz oraz dwór cadyka Altera.
Jedziemy dalej na południe w kierunku dzielnicy Weteranów, za stacją benzynową odbijamy lekko w lewo i kontynuujemy szosą 739, która po 1,5 km doprowadzi nas do zamku w Czersku. Ten warowny gród został wybudowany z rozkazu księcia Janusza I Mazowieckiego na przełomie XIV i XV w., choć ślady osadnictwa na tych terenach są dużo starsze, gdyż sięgają jeszcze epoki kamiennej. Dobrze zachowane fragmenty murów z czerwonej cegły, dwie okrągłe baszty oraz kwadratowa wieża z bramą to wszystko, co pozostało z tego gotyckiego zamku. Ponad fosą jest także most marszałka Franciszka Bielińskiego, który w połowie XVIII w., po tym jak zamek podupadł, zajął się jego odbudową.
W Czersku zaczyna się niebieska ścieżka rowerowa, która brzegiem Wisły prowadzi nas na północ do Konstancina-Jeziornej, a następnie do Warszawy. Możemy pojechać nią albo, jak była mowa na początku, wzdłuż szosy 724. Jeśli wybierzemy pierwszą opcję, po drodze znów miniemy Górę Kalwarię, a po 2,5 km Rezerwat Łachy Brzeskie. W tym miejscu warto zatrzymać się na dłużej – nadwiślański brzeg, szerokie łachy piasku i kilka sporej wielkości wysp to wspaniałe miejsce na wypoczynek od miejskiego zgiełku.
Jadąc niebieskim szlakiem, po około 12 km wracamy z powrotem do Konstancina-Jeziornej, kończąc naszą wycieczkę.
Więcej: http://www.gorakalwaria.pl
http://www.zamekczersk.pl/