Na ogół wyjazd zagraniczny wiąże się z pewnym ryzykiem – jadąc poza granicę kraju ojczystego nie zawsze jesteśmy przygotowani na wszystkie sytuacje, które mogą tam się zdarzyć.
Na ogół wyjazd zagraniczny wiąże się z pewnym ryzykiem – jadąc poza granicę kraju ojczystego nie zawsze jesteśmy przygotowani na wszystkie sytuacje, które mogą tam się zdarzyć.
Główną barierą jaka może tam zostać napotkana, to nieznajomość języka. O ile język angielski rozpowszechnił się już w Polsce na tyle, że można powiedzieć, iż jego znajomość jest mniej lub bardziej powszechna, to za granicą nie musi już on być tak szeroko znany i używany. Przede wszystkim znana jest słynna awersja Francuzów do tego języka, ale w Niemczech też nie jest dużo lepiej. Sytuacja stosunkowo najlepsza jest w krajach skandynawskich – Szwecja, Norwegia, Dania – w tych krajach, zwłaszcza dwóch pierwszych, bez problemu można wymienić opinie z ludnością lokalną za pomocą języka angielskiego. Zwłaszcza Szwecja pod tym względem jest bardzo przyjazna – turyści będą tutaj czuli się jak w domu. Innym problemem może być brak gotówki w walucie, jaka jest w danym kraju uznana za oficjalną. Większość krajów Unii Europejskiej posługuje się walutą euro, jednakże kilkoro jej członków nadal ma swoją własną walutę. Zalicza się do nich właśnie, między innymi, Szwecja. Stąd też dobrym pomysłem może być sprawdzenie jeszcze w kraju, jaki jest kurs korony szwedzkiej i rozważenie, czy bardziej opłacalna będzie wymiana gotówki jeszcze w kraju, czy już za granicą, na miejscu. Oczywiście można w krajach skandynawskich próbować posługiwać się, w miejsce lokalnych walut, euro. Dość często jest to waluta akceptowalna, zwłaszcza w sklepach większych sieci handlowych.
Istotne jest także właściwe przechowywanie gotówki – trzymanie całego jej zapasu w jednym miejscu to najgorszy możliwy pomysł. Warto mniejsze jej ilości rozlokować w przynajmniej kilku różnych miejscach, tak aby w przypadku zdarzenia się na przykład kradzieży, nie zostać pozbawionym całego jej zapasu. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest także użycie saszetki zawieszonej na szyi, tak zwanej paszportówki – ukryta pod ubraniem, będzie całkowicie niewidoczna przed wzrokiem osób postronnych, a co za tym idzie – bezpieczna.
Wyjazdy zagraniczne wiążą się oczywiście z pewnym ryzykiem, jednak organizując je z głową, można zminimalizować je niemalże do zera. Wystarczy pamiętać o kilku podstawowych zasadach.
