Irlandia, podobnie jak Anglia, w Polsce kojarzy się głównie z kierunkiem zarobkowej emigracji Polaków. Mało osób myśli o niej jako o miejscu, w którym można spędzić ciekawe wakacje. A to błąd, ponieważ zarówno Anglia, jak i Irlandia, mają wiele do zaoferowania. Deszczowa i mglista wyspa między majem a wrześniem jest nieco łaskawsza dla zwiedzających. Warto wtedy wsiąść w samochód i zwiedzić ją wzdłuż i wszerz.Co warto zobaczyć w Irlandii?
Żeby w pełni docenić uroki Irlandii najlepiej podróżować po wyspie samochodem. Wszystko, co najpiękniejsze, znajdziemy tu poza dużymi miastami, choć nie można również im odmówić uroku. By podziwiać dziką przyrodę warto wyruszyć trasą Ring of Kerry, która liczy ok. 180 km długości. To droga okrążająca półwysep Iveragh na zachodnim brzegu Irlandii, która biegnie wśród stromych i okrągłych wzgórz oraz klifów, przecina urocze wioski rybackie, podąża wzdłuż wybrzeża oceanu i niskich gór.
Warto także zobaczyć Klify Moheru – monumentalną ścianę o wysokości 215 metrów, najbardziej spektakularną formację u wybrzeża Oceanu Atlantyckiego. Stojąc na skraju tego klifu, można odnieść wrażenie, że jest się na końcu świata.
Niesamowite wrażenie robi Grobla Olbrzyma, czyli kilkadziesiąt tysięcy bazaltowych kolumn pochodzenia wulkanicznego. Jest to najbardziej niesamowity, naturalny falochron na świecie. Istnieje legenda, według której groble wybudował olbrzym Finn McCool, by dostać się na wyspę, na której była uwięziona jego ukochana.
Serce wyspy to Park Narodowy Connemara. Zachwycą się nim wszyscy, którzy potrzebują chwili samotność wśród pięknych widoków i dzikiej, surowej przyrody. Tu można poznać prawdziwą, celtycką Irlandię, która nie zmieniła się od lat. Natomiast ciągnące się po horyzonty wzgórza, wrzosowiska i bagna to także siedliska wielu gatunków ptaków.
Irlandia kojarzona jest też z licznymi zamkami. Średniowieczny zamek Blarney wraz ze swoimi ogrodami to jedno z piękniejszych miejsc na wyspie. W jego wnętrzu znajduje się tzw. Kamień Elokwencji. Legenda głosi, że każdej osobie, która go pocałuje, nie zabraknie już nigdy słów w gardle.
Wielbiciele horrorów powinni odwiedzić XIV-wieczny Zamek Leap. Jest to przerażające miejsce pełne zimnych, ciemnych lochów. Jak mówią niektórzy, można w nich znaleźć stare szkielety i spotkać wiele duchów. Jak głosi legenda, zamek odziedziczyli dwaj bracia bliźniacy, z których jeden był księdzem. Ogarnięty żądzą władzy brat miał zabić go, gdy ten odprawiał msze. Od tego czasu duch księdza krąży po zamku.
Gdy zatęsknimy za cywilizacją warto wrócić do Dublina i tu spędzić parę chwil. Obowiązkowa jest wizyta w pubie, w którym koniecznie trzeba spróbować Guinnessa. Według Irlandczyków, to czarne, ciężki piwo jest naturalnym afrodyzjakiem, a jego spożywanie nie tuczy! Do Dublina warto przyjechać 17 marca, gdy obchodzony jest dzień świętego Patryka. W tym czasie, w całej Irlandii, hucznie się świętuje, stoły uginają się od jedzenia i piwa, a obchodom towarzyszą tańce, śpiewy i oczywiście zielone stroje. Warto wiedzieć, że św. Patryk nie był hulaką, lecz misjonarzem, który, uwięziony przez Irlandczyków, uciekł by po latach powrócić i służyć pomocą innym ludziom. Przypisuje mu się również dokonanie wiele cudów.
Jak dostać się do Irlandii?
Promy do Irlandii, tak jak i promy do Anglii, odpływają z Gdyni. Warto wybrać się w podróż własnym samochodem – jest to możliwe dzięki przeprawie promowej. Pełny rozkład promów znajdziemy tutaj: http://www.stenaline.pl/do-uk-irlandii
grafika: pixabay.com