Pogoda już iście wiosenna, wiec dlaczego by tak nie przyśpieszyć majówki? Szukacie miejsca na weekendowy wypad pod Warszawę? Wybierzcie się z nami do zamku w Nidzicy, zaledwie 157 km od stolicy! Stąd już niedaleko do mazurskich jezior.
Pogoda już iście wiosenna, wiec dlaczego by tak nie przyśpieszyć majówki? Szukacie miejsca na weekendowy wypad pod Warszawę? Wybierzcie się z nami do zamku w Nidzicy, zaledwie 157 km od stolicy! Stąd już niedaleko do mazurskich jezior.
Krzyżacka warownia została zbudowana pod koniec XIV w. nad rzeką Nidą, 31 km na północ od Mławy. Pomysłodawca budowli, wielki mistrz Winrich von Kniprode stwierdził, że w miejscu dotychczasowej drewnianej wieży potrzeba dodatkowego umocnienia – wszak była to granica państwa krzyżackiego z Księstwem Mazowieckim. Miejsce nadawało się idealnie – murowany zamek wzniesiony został na wzgórzu, a jedyne do niego wejście zostało zaprojektowane od wschodu; pozostałe strony były dodatkowo chronione przez fosę i bagna. Równocześnie z zamkiem, na zachód od niego, powstało miasto Nidzica, również chronione murami obronnymi, fosą i basztami. W 1381 r. Winrich von Kniprode nadał mu prawa miejskie.
Sam zamek utworzono z czerwonej cegły na kamiennych fundamentach, na planie prostokąta 51×34 m. Od wschodu była wyżej wspomniana brama – jedyne wejście do zamku – zaś po jej lewej stronie wznosząca się na wysokość 16 m kolista basteja (czyli niska, przysadzista baszta obronna, najczęściej wbudowana w mur). Tuż za bramą znajdował się główny 3-piętrowy dom mieszkalny z kaplicą (można podziwiać w niej XV-wieczne freski z aniołami, roślinami i herbami Krzyżaków), refektarzem, kancelarią i spichlerzem na najwyższym piętrze. Z obydwu stron tego budynku wzniesiono bardzo wysokie (35 m), kwadratowe wieże. Wzdłuż południowych i północnych murów zaprojektowano budynki gospodarcze. Wszystkie te cechy są doskonałym przykładem pewnej rewolucji w budowie zamków krzyżackich – dotąd będących prostymi, ascetycznymi klasztorami, które z czasem przeobraziły się w piękne, obronne rezydencje, gdzie komturowie wydawali uczty i przyjmowali gości.
Zamek w Nidzicy aż 5 razy zmieniał właściciela! Najpierw Krzyżakom odebrał go podczas swego marszu na Grunwald król Władysław Jagiełło (1410), a po zwycięskiej bitwie podarował go księciu Januszowi Mazowieckiemu (dobrze nam znanemu z zamku w Liwie i w Czersku). W 1413 r. na zamku powtórnie zagościł zakon, a w 1454 r. Związek Pruski – polska organizacja przeciwko Krzyżakom. Po wojnie trzynastoletniej, w 1466 r. znów powrócili tu Krzyżacy, którzy wynieśli się w 1525 r., kiedy zakon został rozwiązany. Warownia, która znajdowała się na obszarze Prus Wschodnich do XIX w. bardzo ucierpiała w czasie marszu Napoleona na Rosję; wojska francuskie zniszczyły ją w dużym stopniu, zaś resztę dopełniły pożary. Na szczęście w 1830 r. ustanowiono tu siedzibę sądu i więzienie, wobec czego twierdza została odnowiona.
Pod koniec II wojny światowej zamek w Nidzicy spalili Rosjanie, jednak po wojnie wyremontowano go, zakładając tu bibliotekę, galerię malarstwa i rzeźby (która organizuje także warsztaty), Nidzicki Ośrodek Kultury, Muzeum Ziemi Nidzickiej, restaurację oraz hotel. W muzeum obejrzeć można wyposażenie tradycyjnych, mazurskich chat oraz pamiątki z historii zamku i kilka eksponatów z bitwy pod Grunwaldem. Działa tu również bractwo rycerskie, lubujące się w turniejach.
Adres: Zamek znajduje się wschodniej części miasta Nidzica, tuż przy trasie DW604 / ul. Wyborska oraz DK7 / E77 (ul. Warszawska), którą będziemy jechać z Warszawy. (157 km na północ i lekko na zachód z centrum Warszawy).
Dojazd: Z Warszawy jedziemy na północ przez Żoliborz, do DK7 / E77 (kierunek na Gdańsk). Mamy Modlin po prawej stronie, potem przejeżdżamy przez Płońsk i Mławę. E77 pięknie wprowadza nas do Nidzicy. Tam skręcamy w prawo w Żeromskiego, potem w lewo w Słowackiego, a na końcu ponownie w prawo w Mickiewicza / DW604 i już jesteśmy pod zamkiem w Nidzicy.
Więcej na stronie Nidzickiego Ośrodka Kultury: www.nok.nidzica.pl oraz na stronie Urzędu Miasta Nidzica: www.nidzica.pl
KONTAKT: 89 625 03 70