W czasach świetnie rozwiniętej komunikacji międzynarodowej świat mamy praktycznie w zasięgu ręki. Co stoi na przeszkodzie by go zwiedzać? Najczęściej problemem jest nasza mentalność, która każe nam myśleć, że wyjechać można albo na długo albo wcale. Tymczasem ten pogląd ma coraz mniej wspólnego z prawdą.
Rzeczywistość współczesnych turystów wygląda zupełnie inaczej. Nadal praktykowane są długoterminowe wycieczki, wczasy, wyprawy na obce lądy, ale coraz częściej w świadomości przeciętnego globtrotera pojawia się nowe określenie: city break.
Co to jest city break? To krótki, weekendowy wypad do atrakcyjnej turystycznie miejscowości w innym kraju. Z racji położenia geograficznego Polacy najczęściej wybierają metropolie europejskie. Rzym, Praga, Londyn, Paryż to tylko przykładowe miasta często i chętnie odwiedzane podczas weekendów.
Marzenia nie muszą być duże. Jeśli ktoś marzy o zobaczeniu Wieży Eiffla lub Big Bena to czemu nie udać się na wycieczkę właśnie w tym i tylko w tym celu? Błędem jest przekonanie, że skoro jedzie się do Paryża lub Londynu to koniecznie trzeba zobaczyć pełen wachlarz atrakcji turystycznych polecanych przez popularne przewodniki. Nie każdy ma chęć zwiedzać Luwr, nie jest to obowiązkiem. Właściwie jedynym obowiązkiem podczas city break jest dobra zabawa.
Czy to opłacalne ekonomicznie? Oczywiście podróż do innego kraju musi kosztować, ale bez paniki, to nie musi być duży koszt. Linie lotnicze oferują tanie latanie praktycznie do każdego zakątka świata, a wybierając się w dwudniową podróż można spokojnie poprzestać na bagażu podręcznym. Nocleg w schronisku turystycznym bądź tanim pensjonacie można potraktować jako ekstrawagancki element podróży. Jedzenie? Budki z fast foodami są praktycznie wszędzie i nigdzie nie kosztują dużo. Nielubiący fastfoodowego jedzenia zawsze mogą skorzystać z barów i restauracji. Nie wszędzie jest drogo. Wbrew pozorom nawet w atrakcyjnych turystycznie miejscowościach jest wiele miejsc, gdzie można smacznie i niedrogo zjeść. Jak je znaleźć? Można poczytać przewodniki lub… poprosić o pomoc kogoś miejscowego. To świetny sposób by przy okazji nawiązać znajomości towarzyskie z obcokrajowcem. W dobie internetu podtrzymywanie takiej znajomości nie stanowi żadnego problemu.
Czy taka podróż jest racjonalna? Skoro racjonalne jest spędzanie weekendu w Warszawie, Krakowie czy Poznaniu, równie sensowny jest pomysł by wybrać się na dwa dni do Paryża, Rzymu czy Aten. Nie dajmy się ograniczać pradawnym zwyczajom. Dziś krótka aczkolwiek daleka podróż jest tak samo atrakcyjna jak długa.