Jest to serce, czy może raczej – z racji wysokości – czubek głowy austriackich Alp.
Jest to serce, czy może raczej – z racji wysokości – czubek głowy austriackich Alp.
W ciągnącej się na długość około 40 km dolinie Pitztal znajduje się kilka urokliwych, górskich miejscowości – 4 większe: Arzl, Jerzens, St. Leonhard im Pitztal i Wenns im Pitztal oraz 2 mniejsze: Mittelberg i Mandarfen. Oferują one mnogość zimowych atrakcji dla wszystkich miłośników białego szaleństwa i życia après-ski. Mamy tutaj 3 stacje narciarskie: Hochzeiger, Gletscher (czyli lodowiec) i Rifflsee, które liczą odpowiednio 45, 19 i 15 km tras narciarskich. Najfajniej szusować po znajdującym się na początku doliny Pitztaler Gletscher, który jest najwyżej położonym lodowcem w całej Austrii (szlaki wyznaczono między wysokościami 2 800 m a 3 400 m n.p.m.).
Dzięki lodowcowi jest to wspaniałe miejsce, które może poszczycić się jednym z najdłużej trwających sezonów narciarskich – już od połowy września aż do połowy maja. Wielką zaletą jest też mnogość i różnorodność miejsc noclegowych występujących w liczbie ponad 8 tysięcy! Dzięki tak sporej konkurencji, ceny są naprawdę kuszące. Fakt ten sprawia, że jest to miejsce gorąco polecane rodzinom z dziećmi.
Dojazd: z Innsbrucku jest to zaledwie 60 km – jedziemy autostradą A12 do Imst (można także dojechać tu pociągiem), a następnie drogą lokalną do jednej z wyżej wymienionych miejscowości.
Więcej na oficjalnych stronach austriackich: http://www.pitztaler-gletscher.at/de i http://www.pitztaler-gletscher.at