To miejsce jest bez dwóch zdań największym i najpopularniejszym ośrodkiem narciarskim w Szwecji. Najlepiej dostać się tam jednak nie z lotniska w Sztokholmie, lecz z oddalonego o niecałe 2,5 godziny drogi samochodem norweskiego Trondheim.
To miejsce jest bez dwóch zdań największym i najpopularniejszym ośrodkiem narciarskim w Szwecji. Najlepiej dostać się tam jednak nie z lotniska w Sztokholmie, lecz z oddalonego o niecałe 2,5 godziny drogi samochodem norweskiego Trondheim.
Åre znajduje się w regionie Jämtland, dokładnie pośrodku Szwecji, blisko granicy z Norwegią. Przed tysiącem lat była to kraina Wikingów, czego dowodem są nazwy sąsiednich miejscowości wziętych od imion nordyckich bogów, np. Ullå lub Fröå. Do połowy XIX w. głównym źródłem utrzymania tego regionu były kopalnie miedzi; potem, wraz z rosnącą modą na wypoczynek na świeżym powietrzu, Szwedzi zdali sobie sprawę z doskonałych warunków przyrodniczych, panujących wokół Åre. Wyjątkowo piękne jest zwłaszcza jezioro Aresjon, nad którego brzegiem leży miasto. Już pod koniec XIX w. zaczęli tu ściągać pionierzy zimowej turystyki narciarskiej – zwłaszcza od 1882 r., po połączeniu Åre linią kolejową z Trondheim. Było i jest to też miejsce chętnie odwiedzane przez koronowane głowy Skandynawii.
Ośrodek „Åre Ski Area” kusi przeszło 110 nartostradami o całkowitej długości przekraczającej 100 km (z których najdłuższa mierzy 6,5 km). Mają tu 42 wyciągi oraz prawdopodobnie najlepszy snowpark w całej Skandynawii. Cechy Åre jako idealnego zimowego resortu zostały docenione nie tylko przez amatorów, ale również przez zawodowców – miasto 2 razy było organizatorem Mistrzostw Świata w Narciarstwie Alpejskim (1954 i 2007 r.).
Więcej: http://www.are.se/